1969-1980 - KLUB GÓRSKI PROBLEM

Idź do spisu treści

Menu główne:

1969-1980

HISTORIA

Historia naszego Klubu sięga roku 1969, kiedy to grupa młodych zapaleńców, miłośników wspinaczki i trekkingu górskiego, połączona ideą wspólnego smakowania gór i działania, otrzymała w użytkowanie na swoją siedzibę zdewastowaną Basztę Piastowską przy Rynku Lubina. W ruch poszły kilofy, łopaty, młotki, kielnie i wiertarki, pedzle, drabiny i śrubokręty. Niesamowity zapał, fachowość i poświęcenie zaowocowały otwarciem Klubu już w połowie 1970 roku. Mieliśmy wreszcie swoje gniazdko, gdzie mogliśmy się spotykać na niekończących się posiadach, planować różniste przedsięwzięcia i w końcu też bawić. Należy dodać, że Lubin był w owym czasie w szaleńczym tempie rozbudowującym się miastem górniczym, do którego sciągali młodzi fachowcy wszystkich specjalności, bo MIEDŹ potrzebowała ludzi o różnych zdolnościach. Poza tym nowe mieszkania na nas czekały /za darmo!/, zarobki były najwyższe w Polsce, a perspektywy świetlane.

W HISTORII przedstawiamy chronologicznie różne wydażenia klubowe, dodając dokładniejsze opisy ku pamięci i nauce młodych surferów, dla których lata 70-80-te są epoką dinozaurów i rzeczy kompletnie nie do pojęcia.
Ponieważ odbyte wyprawy górskie i inne przeszły już do historii, dlatego w tym rozdziale zawarte są chronologicznie  dokonania członków naszego Klubu.

1969/70

 

13 października 1969 roku powstaje KLUB TURYSTYKI KWALIFIKOWANEJ P R O B L E M  PTTK  W LUBINIE, oczywiście z Zarządem:
Tadeusz Zaczyński – prezes
Edward Zaczyński ­ - sekretarz
Zdzisława Jaskuła -  skarbnik
Leszek Szawłowski – czł. zarządu
Tadeusz Lubański – czł. zarządu
pozostali członkowie założyciele;
Nina Zaczyńska , Wiesiek Cieślak , Ola Walkowiak , Marysia Kupiec, Andrzej Jaskuła , Marian Hawrysz, Heniu Szczur , Ania Wachulak , Lodka Augustyn, Grażyna Borkowska , Maciej Zborucki , Krystyna Grell, Gienek Broniszewski , Aniela Łobodziec , Bronek Dziuda, Mila Światłowska



Kilof, łom, łopata, młot. To narzędzia, którymi trzeba było wykonać pierwsze prace budowlano porządkowe. W przerwach "SPORTY". To były takie robotnicze fajury bez filtra, po których cudownie się kaszlało i to tak, ze płuca wyrywało z zawiasów...Paniska mieli szklane lufki...





Tadziu Zaczyński z niezadowoleniem ocenia przez siebie wykopany rów. Ale za to klatę ma! 9500 ccm pojemności płuc. Zwróćcie uwagę na bicepsy, tricepsy i "0" /zero/ brzucha. Dzisiaj w tym miejscu ma wspanialy mięsień piwny, chłe,chłe. Żartuję...





Edziu Zaczyński, jako najmuskularniejszy z grupy remontowej, wprawnym ciosem topora rozwala zaschniętą "gulę" wspanialego poniemieckiego betonu. Ten "drwal" jeszcze wielokrotnie użyje swojej sily, chociażby przy osadzaniu 150-cio kilogramowych, dębowych drzwi wejściowych. W tle widzimy "Jaskułeczki" i pomiędzy Nimi przecudnej urody niezidentyfikowaną dziewicę.


Najlepszy klubowy fotograf-elektryk Andrzej Jaskuła. Podłączenie żyrandola z trzema lampami świecącymi naprzemian, jedna, dwie lub trzy, było majstersztykiem sztuki elektromonterskiej. Jak połączyć 6 żył z trzema zasilającymi? I On to ZROBIŁ!!!, wzbudzając cholerną zazdrość kolegów i euforię koleżanek. Ech...gdybym to ja tak umiał...
Andrzej, pracując na wysokości /na stole krzesło, na krześle taboret/ podłącza fazę i zero do wspaniałego "żyrandola" który wykonaliśmy z jakiejś sztachety sosnowej wyrwanej z płota, łańcucha "krowiego" i kawałków przewodów "zorganizowanych" w kopalni. Zwarć ani wypadków w kronikach nie zanotowano. Trafostacja też ocalała...


Młotkiem i majzlem /dzisiaj przecinakiem zwanym/ wykuwaliśmy lepszą przyszłość, a właściwie bruzy pod elektrykę i rurki wodne.
Średniowieczne mury aż jęczały przed taką profanacją historii. Ale trudno...idzie nowe. Media muszą być.




Zamontowanie zabytkowych, ciężkich, dębowych drzwi było potężnym wyzwaniem dla fachmanów. Trzeba było je dopasować do futryny, zakonserwować i osadzić na zawiasach. Tą robotę wykonali najlepsi cieśle góralscy pod czujnym nadzorem białoglowy. czyli Dzidzi /pieszczotliwie Zdzisławy/.




Wspaniała, dwubiegowa wiertarka produkcji CCCP, o płynnie zmiennej szybkości obrotów wiertła. Szybciej kręciłeś korbką, szybsze obroty miałeś. Płynnie! Zwróćcie uwagę na pedantycznie precyzyjnie ustawiony pion wiertła i wspaniałą, szarą odzież ochronną, wykonaną w Polsce, nie EWG, RWPG, UE czy innych Chinach.
Na ręku fachura ma zegarek nakręcany śrubką marki RUHLA produkcji DDR. Młodym tłumaczę jak koń babie na wozie, że to były Niemcy Wschodnie, komunistyczne.




z lewej:
Chwila oddechu nad rowem kablowym. Ciągniemy "moc" do naszej baszty, aby rozświetlić mroki komunizmu, no i na śpirali móc zrobić grzańca, czyli herbatkie z prundem...jak to górale gadajom...







Lista pierwszych 28 członków Klubu Turystyki Kwalifikowanej. Pisana była na mechanicznej maszynie  m-ki Singer, zdobytej przez polskich żołnierzy w czasie "odwrotu" Wermachtu w 1945 roku. Walić w klawisze trzeba było tak mocno, że po godzinie pracy wszystkie palce były powybijane ze stawów. Wiele osób z tej listy do dzisiaj aktywnie działa w Klubie lub PTTK, wiele cieszy się od lat "wypasionymi" emeryturami, wiele z Koleżanek pełni role Matek Polek lub Babć Niezatapialnych.





Pierwszy znaczek klubowy projektu  Bronisława Dziudy.
Technika wykonania: rysowanie tuszem, linijką, cyrklem i ekierką na brystolu.
Był fotografią czarno -białą, kolorowaną mazakami czyli flamastrami zakupionymi za dolary w PEWEX-ie.
PC-tów jeszcze nie było! Do liczenia służyły suwak logarytmiczny i "kręciołek" buchalteryjny.
Czy jakiś młodzian wie, co to za szpeje? Żaden.





Wiosna 1970 rok.
Zespół klubowiczów na pierwszym, bardzo ekscytującym wszystkich i burzliwym spotkaniu sprawozdawczo-wyborczym. Kogo wybrano I-szym z pierwszych? Jak to kogo? Oczywiście Edzia Zaczyńskiego.

 




Podczas wieczornych fajfów czy "potupajów" atmosfera w Baszcie była przesycona fluidami milości i pożądania. To tutaj Andrzej bez pamięci zakochał się w Zdzisi, czego owocem było postanowienie wspólnego przeżywania uroków gór, dolin i nocy gwieździstych. Do dzisiaj stanowią przykładne stado, pardon, stadło.
Andrzej został naczelnym i niezastąpionym grafikiem i fotografem albo fotografikiem klubowym. Do dzisiaj zajmuje się fotografią artystyczną. Ale już nie jest brunecikiem tylko przecudnie szpakowatym, statecznym panem o fizjonomii Amudsena, w każdym razie jakiegoś skandynawskiego mucho.








Anonse w prasie o naszym powstaniu ze zgliszcz i powojennych popiołów /ale patos!/. Tylko Rada Narodowa zrozumiała potrzebę wspomożenia finansowego pierwszego w Lubinie klubu turystycznego. Dzięki Ci Rado za to. Za te 15000 zlotych polskich. Wtedy, dla porównania elektryk przodkowy zarabiał ok. 4500 zł netto a średnia krajowa wynosiła 1500zł.
Tutaj mamy wycinek ze "Słowa Polskiego" z *.07.1970 roku. Ech...łezka w oku się kręci.





A tutaj artykuł z "Gazety Robotniczej" z 12 lipca 1970 roku. Ochom i achom nie było konca. Wszyscy popierali inicjatywę utworzenia zalążków turystyki górskiej i zachęcali wlodarzy miasta i Kombinatu do wspomagania tej nowej i jakże potrzebnej młodemu środowisku lubińskiemu dzialalności.
W artykule jest mowa o przygotowywanym przez PROBLEM  
" I-go Rajdu Górskiego Górników Miedzi" i zorganizowanym i bardzo udanym "Rajdzie Budowlanych" z okazji "V Wiosny Młodego Lubina".

Luty:
11 luty  I-Zlot Szlakiem Wyzwolenia Lubina organizatorzy L.Szawłowski,T.Lubański,Krystyna Grell
Udział w VI Rajdzie Zimowym na Górze św.Anny klub reprezentowało  6 osób
22 luty  I- Wiosenny Rajd Topienia Marzanny
22 luty  Udział w Rajdzie Szlakiem Księgi Henrykowskiej (T.Zaczyński,T.Lubański)
Kwiecień:
Klubowa czapka
11 kwietnia Zgadywanka terenowa dla młodzieży
Udział w XVi Rajdzie Swiętokrzyskim
Maj
16-17 maja Organizacja II Rajdo Budowlanych kirownik E.Zaczyński
27 maj Udział w XV Ogólnopolski Rajd Górniczy w Beskidzie Sląskim
Cerwiec:
Udział w Zlocie Przyjaźni w Bystrzycy Kłodzkiej, IV-Ogólnopolskim Rajdzie Szlakiem Polskiej Miedzi,
Nocny Rajd na Ślęże
22 czerwca Andrzej Jaskuła zostaje Kronikarzem Klubu
Intensywne prace remontowe w Baszcie Głogowskiej.
Lipiec:
7.VII - Z nadania Wojewódzkiego Komitetu Kultury Fizycznej i Turystyki, dwóch członków Klubu: Marian Hawrysz i Edward Zaczyński jako pierwsi klubowicze otrzymują uprawnienia  PRZEWODNIKA SUDECKIEGO.
12.07.1970  OTWARCIE BASZTY
19-22 lipiec Rajd Skalne Grzyby
24 lipiec Niedziela w mieście
30 lipiec spotkanie z Ekwadorczykiem
Sierpień:
15 sierpnia Wjazd w Bieszczady (J.Zaczyńska,P.Kurowska,A. Wachulak, T.Lubański,Z.Kląskała)
18 sierpnia Zbyszek Kościelny jako uczesnik Radziecko -Polskiej Wyprawy Speleologicznej
Kaukaz 1970 -przesyła pozdrowienia.
23 sierpień Rajd Szlakiem Zamków Piastowskich-lało!!
31 sierpień Wyjazd w Bieszczady
Wrzesień:
19-20 wrzesień I-Zlot Gwieździsty Turystów Zakładów Górniczych - Lubin w Wojnowie
Październik:
9-11 października VI- Górski Rajd Świdnicki Srebrna Góra
8-11 XIII Ogólnopolski Zlot Przodowników Turystyki Pieszej  Łagów (J.Zaczyńska)
Zgadywanka Terenowa dla młodzieży szkół podstawowych - napracował się Zbyszek Kościelny jak wół na polu ryżowym.
16-18 października  I-Górski Rajd Górników Miedzi Szwajcarka
Spotkanie z Andrzejem Zawadą
Listopad:
4 listopada Klub zostaje kołem miedzyzakładowym PTTK /PTTK Klub Górski "PROBLEM" Lubin
                 ul.B.Krzywoustego 7(baszta) skr.poczt.46/
28 listopad Andrzejki  w sali M.O.K godz.18.00 -trwały do 3-ciej nad ranem.
Grudzień:
2 grudnia Prezydium Miejskiej Rady Narodowej w Lubinie. Wydział Oświaty Kultury i Spraw Socjalnych
               informuje , że Urzšd Miasta będzie opłacał energię elektryczną w Baszcie Głogowskiej.
13 grudnia IV Rajd Tupu-tupu
SYLWESTER W CZMIELOWIE 1970/1971

1971

 

Styczeń :  Nowy Kronikarz Krystyna Woronko

Luty, marzec
21,28,30 luty, 7 marca -Zimowy rajd na raty
Kwiecień:
25 IV   Rajd Marzanny Zagórz Sląski (EiJ Zaczyńscy,K.Woronko,A.Nowakowski)
Maj:
29.04-2.05 Rajd Świętokrzyski (K.Woronko, A.Nowakowski, M.Możdżeruk, Cz.Dąbrowny)
9 V   Wcieczka rowerowa dla dzieci członków Spółdzielni Mieszkaniowej organizator Andrzej   Nowakowski
16 V  Wielobój Turystyczny organizator KG Problem i Spółdzielnia Mieszkaniowa
20-23 V V Rajd J.Krasickiego Limanowa(EiJ Zaczyńscy,K.Woronko,A.Nowakowski)
Czerwiec:
10-13 VI  V-Rajd Szlakiem Polskiej Miedzi
16-20 VI  Międzynarodoqwy Zlot Przyjaźni Stare Mesto-Czechosłowacja
Lipiec:
9-11 VII XIII- Centralny Zlot Kolejarzy Wągrowiec
22-25 VII Wyjazd w Beskid Śląsko-Żywiecki (EiJ Zaczyńscy,K.Woronko,A.Nowakowski, H.Wachulak, L.Augustyn, J.Frączek)
23-25 VII XV- Rajd Skalne Grzyby
Sierpień: Kartki z podróży przysłali z Rumuni- Lodka Augustyn i Józek Frączek, z Pakistanu    Andrzej Zawada z ekipą Polskiej Wyprawy Himalaje-Karakorum 1971.
Wrzesień:
10-12 IX  V-Jesienny Rajd Miedziowców o Lampę Górnika  Iwiny.Nagroda za pierwsze miejce dla Problemu.
IX  II-Górski Rajd Górników Miedzi Wojcieszów(z)
30.09 -3.10.71 - XX OgólnopolskiRajd Przyjaźni Polsko-Radzieckiej, Dyplom - M Możdżeruk.
Październik:
8-10 X   XIV-Zlot Przodowników Turystyki Pieszej Kraków (Janina,Edward,Tadeusz Zaczyńscy)
23-24 X II-Zlot Szlakiem Kamieniołomów KRAJOBRAZY 71 Wojcieszów.
13 X   Wybory, nowym prezesem zostaje Edward Zaczyński (zarząd; Tadeusz Zaczyński,    Leszek Szawłowski, Andrzej Jaskuła,Zbyszek Kościelny)
Listopad:
30.X – 1XI  XV -Rajd Zaduszki 71 organ.AGH Kraków (Krystyna Woronko, Andrzej Nowakowski, Marek Możdzieruk, Zbyszek Kościelny, Tadeusz Szewczyk)
XI   Zlot z okazji V-Lecie Oddziału PTTK Lubin
23 XI  Ślub Leszka i Ireny Szawłowskiej
30 XI  Andrzejki w Baszcie
Grudzień:
8  XII  Spotkanie z Andrzejem Zawadą -Wyprawa Karakorum 1971.
12 XII  V-Tupu-tupu Ziemia Wołowska (L. i I. Szawłowscy, A.Nowakowski, M.Możdzieruk,    D.Woronko)




Nie wiem czemu to przypisać, ale klan Zaczyńskich dominował we wszystkim. Tu widzimy Tadzia zgarniającego najlepsze dyplomy uznania. Obok siedzi Jego brat Edziu, który ogląda wcześniej odebraną przez siebie kolekcję nagród i coś chachmęci długopisem na liście wyróżnionych, chłe, chłe.. I to miał być najsprawiedliwszy ustrój na świecie. Socjalizm - niech go........ tu każdy wpisuje co mu pasuje.






Nina Woronko -Zaczyńska zgarniała połowę wszystkich nagród i dyplomów. Taka to Ona wtedy zachłanna była..


Zbyszek Kościelny szkoli młodego adepta wspinaczki Tadzia Zaczyńskiego trudnej sztuki wiązania węzłów i rozplątywania supłów.
W swoich tekstolitowych kaskach górniczych i flanelowych koszulach wyglądają jak profesjonaly nie z tej ziemi.
Odzienie wspinacza dopełniają jeansy "Szarik" m-ki ELPO z Lubina/ech, był kiedyś taki zakład/. Za tymi "wranglerami" mieszkańcy Moskwy i Auma Aty stali w długich, całonocnych kolejkach.
Oczywiście w latach 70-tych.





Problemowicze "w ścianie"
Pierwsze wbijane haki, karabinki, pierwsze drabinki w skalkach.

1972
I RAJD BRODACZY - "Koziolek Matołek" - Bolczów 21-23.IV.1972.

1973
II RAJD BRODACZY - "Rumcajs" - Grodno 16-17.XI.1973.

1974
III RAJD BRODACZY - "Profesor Filutek" - Cisy 26 V 1974.

1975
IV RAJD BRODACZY - "Pan Kleks" - Sobieszów
26-27.IV.1975

1976
V RAJD BRODACZY - "Liczyrzepa" - Jakuszyce.
18-20 IV 1976.

Wszystkie "znaczki" przez 5 lat wykonywane były z drzew owocowych. Ileż to sadów poszło w nocy pod piły, ile sznurówek na "zawiesia", ile godzin wieczornych poświęcono na ręczne malowanie. To dla dzisiejszej młodzieży jest nie do pojęcia i ogarnięcia. Do tego dochodzily zaproszenia, które najpierw malowaliśmy na papierze, potem Endriu robił zdjęcia czarno-białe, które potem wybrany zespół malował flamastrami kupionymi w PEWEX-ie za dolary czy bony. I dwa, trzy, cztery zdjęcia sklejano w harmonijkę i już zaproszenie było gotowe.

1977

 

Styczeń:

I Zjazd Wojewódzki PTTK;członkowie Klubu: Nowakowski,Dziewiatowska,N.E.T. Zaczyńscy.

Luty:
T i E Zaczyńscy brali udział w szkoleniu centralnym w „Betlejemce”.
Marzec:
Zaczyńscy odkryli w Strużnicy k.Karpnik ciekawy dom którego gospodarzem jest p.Władysław KONON. Dom nazwano:”Chata Klubowa”.
Zimowy Rajd - Jelenia Góra
Kwiecień:
Zawarto umowę dzierżawy „Chaty Klubowej” w Strużnicy. „Jest wreszcie miejsce spotkań górali i wspinaczy”.
Maj:
8-9 maja;I Rajd KGHM z zakończeniem w ośrodku wypoczynkowym „Legmet-Kamieńczyk”.

02 lipca-18 sierpnia:
E.Zaczyński bierze udział w wyprawie akademickiej(Wrocław) w Hindukusz Zachodni-Afganistan. Dokonano 5 wejść na niezdobyte szczyty powyżej 5000 m n.p.m.

Wrzesień:
M.Jaglarz i J.Niewójt odbyli eskapadę w Tatry Zachodnie i Wysokie (Słowacja). Zwiedzili m.innymi: Dolinę Jarząbczą i Kaczą. Spano w kolebach.

15-18 września:
VIII Ogólnopolski Górski Rajd Górników Miedzi-Zagórze.Udział klubowiczów pod wodzą Andrzeja Nowakowskiego.


Rajd Zaduszki 77. Na wesoło!

1978

 

Styczeń-kwiecień:
Zimowe obozy narciarskie oraz treningi i wspinaczki w Śnieżnych Kotłach oraz Górach Sokolich.
Kwiecień:
VII Forum Krajoznawstwa Dolnośląskiego na Zamku Czocha-Klub reprezentowała Nina Zaczyńska.
Maj:
Klub zorganizował w Baszcie „Wystawę Znaczka Turystycznego”. Organizacja: M.Jaglarz, J.Niewójt, M.Chwastek,T.Zaczyński, N.Zaczyńska.
7-9 maja:II Rajd KGHM-Szklarska Poręba. Trasy prowadzili: nina Zaczyńska, Marian Chwastek, Marek Jaglarz. /znaczek poniżej/
27-28 maja - "Spotkania z piosenką tuyrystyczną" Lubin, /znaczek poniżej/.
Klubowicze zdobywali odznakę "Turysta Zabłębia Miedziowego" /znaczek poniżej/.
Lipiec-Sierpień:

E.Zaczyński podczas obozu wspinaczkowego zorganizowanego przez Klub Wrocławski w Tatrach dokonuje szeregu wartościowych przejść taternickich.
1 Lipca: Spotkanie z Piosenką Turystyczną-Strużnica-udział wzięło ok.40 osób. Prowadzili zaśpiewajły: wiesiu Augustyn, Tadziu Zaczyński i Marek Jaglarz.
Obóz Klubowy:Riła-Piryn’78:uczestnicy z K.G Problem: M.Jaglarz, M.Chwastek, E.Naskręt, J.Niewójt i zaprzyjaźniony Leon.
14-18 Września:
T.Zaczyński przebywał we Francji,gdzie dokonał wspinaczek na wierzchołek Dibona(Massif du Soreiner)
/Mounte Augli oraz Mount Blanc.Odbył także turystyczne przejścia w masywy: L’Oisans.Dauphine,
Beaufortain i Mount Blanc.Nawiązał kontakt z Klubem Górskim „Żelazna Podwiązka” z Grenoble.
5-8 Października:
IX Ogólnopolski Rajd Górników i Hutników Miedzi-Pasterka.
Październik:
V Sympozjum-Góry w Literaturze,zorganizowane przez Komosję Górską ZG PTTK. Miało miejsce w Krakowie/Nowa Huta.Udział wziął:E.Zaczyński.
Listopad:
Zaduszki w „Andrzejówce”.


   

1979

 

9 Styczeń:
Wybory do Zarządu K.G.
2 Luty:
Spotkania Wysokogórskie,Politechnika Wrocławska:Wanda Rutkiewicz-Mount Everest
16 X 1978.
W Klubie gościliśmy:Zbigniewa Czyżewskiego „Małolata”,Kazimierza Głazka, Mariana Piekutowskiego, Jacka Klimcewicza.
22 Kwietnia - Akcja:”Sprzątamy Góry”-Wąwóz Myśliborski.
6-9 Maja - I Rajd Wytrawnych Włóczęgów.Organizator:Komisja Górska oddziału PTTK w Lubinie czyli Rajd organizuje Klub Górski Problem.
7-9 maja - II Rajd KGHM - Szklarska Poręba./znaczek poniżej/.
27-28 maja - "Spotkania z piosenką turystyczną" - Lubin /znaczek poniżej/.
Wrzesień - Obóz Klubowy w Bułgarii: PirynRiła’79. M.Chwastek, M.Jaglarz, J.Niewójt, E.Naskręt oraz 3 osoby spoza Klubu.
7 Paxdziernika - X Jubileuszowy Ogólnopolski Rajd Górski Górników i Hutników Miedzi-Przesieka.
X rocznica powstania Klubu Górskiego PROBLEM. KRONIKA K.G. „PROBLEM”.
       

1980

 

- wiosna –
I Sprzątanie Gór-Ostrzyca.
Lipiec:
Klubowicze ślą pozdrowienia z wyjazdów górskich: na Zugspitze 2964m- Witek Koziorowski oraz z Doliny Mięguszowieckiej-Edek Zaczyński.
Przejścia alpejskie Tadeusza Zaczyńskiego w Alpach Francuskich: Barre Des Ecrins 4010m n.p.m.
Sierpień:
Piryn i Riła’80 - Uczestnicy:W.Augustyn,J.Augustyn,Z.Halikowski,J.Weiss.
- jesień –
XI Rajd Górników Miedzi
29.XI.1980 - ślub Halika. Powołano do życia, pożycia i współżycia podstawową komórkę społeczeństwa, Państwo Elżbieta i Zbigniew Halikowscy. Szczęść Wam Boże na szlaku.
Grudzień:
Bal sylwestrowy w Baszcie. Bez ofiar i kontuzji.

 
Wróć do spisu treści | Wróć do menu głównego